Szaleństwa nie ma...
Dość solidnie wykonany ale stwierdzam po pierwszej jeździe wadę: pomimo zastosowania plastikowych łączników między głównymi profilami zapomniano o wygłuszeniu klekoczących płyt, które zostały tylko wsunięte w prowadnice. Hałas jest męczący dla pasażerów, o psie nie wspomnę. Jakimś wyjściem może będzie rozłożenie i ponowne złożenie z użyciem silikonu ale to już zabawa nie dla każdego. Brak poduszki też jest problemem, kupno w takim wymiarze jest praktycznie niemożliwe i trzeba robić na zamówienie.